Podczas obrad XXVI Sesji Rady Miejskiej w Mrągowie, która odbyła się w dniu 24 września br., jednym z podejmowanych tematów było przyjęcie „Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gminie Miasto Mrągowo na 2021 r.”.

W trakcie dyskusji, która dotyczyła przyjęcia tej uchwały, radny Tadeusz Orzoł (MWS) zgłosił poprawkę do programu, w której wnioskował by spółki miejskie (Mrongoville) nie prowadziły sprzedaży alkoholu. I się zaczęło…!

Na sali obrad rozgorzała dyskusja a zaproponowany wniosek bardzo się nie spodobał radnym TRZYMAJĄCYM WŁADZĘ z Panem Burmistrzem Stanisławem Bułajewskim na czele. Warto zadać w tym miejsku pytanie. Dlaczego?

Już wyjaśniamy. W dniu 22 września br., na dwa dni przed Sesją odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, w której uczestniczył Dyrektor Zarządu spółki miejskiej Mrongoville. Mimo naszego wniosku by analiza tej spółki odbyła się na sesji, jak miesiąc wcześniej innych spółek, otrzymaliśmy niestety odpowiedź odrzucającą naszą propozycję.

Z prezentacji przedstawionej przez Dyrektora Zarządu spółki, dużej ilości pytań zadawanych przez radnych, okazało się, że dla spółki podstawowym i głównym źródłem przychodu jest sprzedaż alkoholu! Niestety opinia publiczna nie miała możliwości usłyszeć tłumaczenia Dyrektora Zarządu, bo obrady komisji nie były transmitowane. Nie wiemy jak będzie wyglądał protokół z jej posiedzenia i zapisane w nim fakty.

Krótka historia spółki i dylemat nazewniczy

Miasteczko Westernowe „Mrongoville” sp. z o. o., bo o niej będzie mowa, to spółka miejska, która powstała po wybudowaniu miasteczka Westernowego. Jej zadaniem było do tej pory głównie dzierżawienie majątku Miasteczka Westernowego w imieniu Miasta Mrągowa. Spółka nie była nastawiona na zysk, a jedyne jej dochody to dzierżawa majątku Miasteczka Mrongoville podmiotom prywatnym.

Dzierżawcami Mrongoville do tej pory było wiele podmiotów, a obecnie teren dzierżawi firma z Mrągowa – Mrongoville Family Town, czyli podmiot prywatny. Ale nie o niej BĘDZIE TU MOWA.

Jak to się stało, że od ostatnich wyborów do dzisiaj, spółka miejska Mrongoville, nad którą nadzór właścicielski sprawuje Burmistrz Stanisław Bułajewski stała się firmą, która handluje alkoholem?

Kilka tygodni po wygranych wyborach Stanisław Bułajewski zaczął zastępować dotychczasowych członków zarządów spółek miejskich ludźmi ze swojego Komitetu Wyborczego lub też innymi swoimi znajomymi z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz ludźmi spoza Mrągowa. Po wymianie zarządów spółek przyszedł czas na podwyżki wynagrodzeń „dla swoich” w zarządach spółek (Interpelacja MIS OP.0003.81.2019). Taki sam sposób działania zastosowano wobec spółki Miasteczko Westernowe „Mrongoville” sp. z o.o.

Wiosną 2019 r., CKiT przeprowadza przetarg na dzierżawę lokalu pod amfiteatrem, w którym od kilku sezonów mieściła się restauracja. Do przetargu staje 2 oferentów. Pierwszy to dotychczasowy dzierżawca lokalu, prowadzący „Estradę”. Druga osoba startowała w wyborach z komitetu wyborczego Burmistrza. Co ciekawe podczas przetargu cały  czas podbijała stawkę czynszu (Po zmianach w spółkach została mianowana na stanowisko prokurenta tejże spółki). Ostatecznie przetarg z kwotą 50 tys. miesięcznie wygrywa dotychczasowy dzierżawca, jednak po kilku dniach rezygnuje i nie dochodzi do podpisania umowy dzierżawy z CKiT.

https://www.mragowo.pl/aktualnosci/4929-informacja-burmistrza-ws-lokalu-gastronomicznego-pod-amfiteatrem-i-parkingu-przy-ulicy-gizyckiej?

Spółka miejska zaczyna zajmować się alkoholem!
Wydaje się, że od samego początku pomysł był taki, by spółka miejska i związani z nią ludzie Burmistrza przejęli lokal po restauracji Estrada.

„Postanowiłem wtedy, że zgodnie z prawem, podejmiemy próbę wydzierżawienia lokalu organizacji pozarządowej lub spółdzielni socjalnej, ewentualnie tego typu działalność gastronomiczną mogłaby prowadzić spółka miejska Miasteczko Westernowe „Mrongoville” – powiedział Burmistrz Bułajewski.

Dlaczego nie spróbowano ponownie wydzierżawienia podmiotowi prywatnemu na podstawie przetargu? Dlaczego właściwie spółka miejska, będąca pod jednoosobowym nadzorem właścicielskim Burmistrza Mrągowa miałaby zajmować się prowadzaniem restauracji?

Warto tutaj wyjaśnić celowość tworzenia spółek miejskich. Aby spółka kapitałowa mogła zostać założona przez gminę, jej działalność musi polegać WYŁĄCZNIE na wykonywaniu zadań publicznych. Gmina nie może więc ani tworzyć spółki, ani do niej przystępować w żadnym innym celu, jak tylko do realizacji tych zadań. Zadania publiczne, które może wykonywać gmina to zadania własne, a więc należące wyłącznie do jej właściwości. Czy zadaniem Miasta jest tworzenie konkurencyjnych na rynku restauracji, a obecnie sprzedaż alkoholu?

Liczenie zysków i strat dla Mrągowa!

Czy mieszkańcy Mrągowa zyskali na takich działaniach Pana Burmistrza? Jak się okazuje z przedstawionego sprawozdania spółka nie wnosi nic do budżetu miejskiego. Z przedstawionego radnym rachunku zysków i strat sporządzonych za okres 2019 r. wynika, że główny przychód spółki pochodził ze sprzedaży alkoholu podczas imprez na amfiteatrze – 280 455,37 zł. W ostatecznym rozliczeniu spółka przyniosła stratę w kwocie -127 600, 32 zł.

Czy zadaniem Miasta jest zarabiać czy raczej tracić na alkoholu? To powinien być obszar wolnej konkurencji dla mrągowskich przedsiębiorców. Dlaczego nie dzierżawi się stoisk podczas imprez a oddaje się bezpłatnie dla spółki miejskiej Mrongoville?

Analizując temat spółki Mrongoville i jej działalności na terenie amfiteatru warto się pokusić o bilans zysków i strat:

Jakie są minusy zaistniałej sytuacji?:

  • likwidacja pięknej restauracji Estrada, która była atrakcją tamtego miejsca,
  • stworzenie średniej jakości kawiarni sprzedającej lody i gofry, a podczas imprez piwo,
  • brak wpływów z dzierżawy lokalu. Wcześniej może były niewielkie, ale jednak były,
  • brak wpływów z dzierżawy stoisk na terenie amfiteatru podczas imprez,
  • kolejne straty finansowe spółki mimo zatrudnienia II wiceburmistrza, który miał się osobiście zajmować ta spółką.

A jakie są plusy z zaistniałej sytuacji?

  • rozwój programu „moja drużyna na miejskim” w Mrągowie, bo jak inaczej nazwać obsadzenie przyjaciółmi i znajomymi Burmistrza miejsc w zarządzie spółki.

Czy tak powinno wyglądać zarządzanie spółkami a tym samym miastem?

 

Zdj. nagłówkowe: www.mragowo.pl