Kto jest zadowolony pracując w Mrągowskim Centrum Kultury? Czy Pan Burmistrz Bułajewski rozwiąże problemy pracowników?

Kto jest zadowolony pracując w Mrągowskim Centrum Kultury? Czy Pan Burmistrz Bułajewski rozwiąże problemy pracowników?

Mrągowskie Centrum Kultury to najważniejsza instytucja kulturalna w naszym mieście. Organizuje nie tylko najbardziej znane imprezy w mrągowskim amfiteatrze, wydarzenia miejskie, ale także zajęcia dla mieszkańców. Z obecną kadencją samorządu w Mrągowskim Centrum Kultury nastąpiły zmiany. Poza kosmetyczną zmianą nazwy wyodrębniono z funkcjonowania sport oraz dział turystyczny. Dotychczasowe zmiany zostały ukoronowane zamianą Dyrektora i objęciem w dniu 22.02.2022 r. stanowiska przez Panią Agnieszkę Michalska. Od tego czasu słychać o problemach, głównie kadrowych związanych z tą instytucją. Głośno wśród mieszkańców było o złożeniu przez Panią Dyrektor w dniu 28.11.2023 r. skargi na Pana Burmistrza Stanisława Bułajewskiego.

Jak to Pan Burmistrz zmienił Dyrektora MCK

Zatrudnienie Pani Dyrektor Michalskiej odbyło się w co najmniej dziwny sposób. Nie odbył się żaden konkurs, nie było innych kandydatów. Pani dyrektor została po prostu nominowana. Więc była to wyłącznie indywidualna decyzja Pana Burmistrza Stanisława Bułajewskiego. Kilka dni później odbyła się sesja Rady Miejskiej, podczas której radni mogli porozmawiać z Panią Dyrektor. Okazało się, że Pani Dyrektor nie ma żadnych kompetencji w zarządzaniu jednostkami kultury czy w kierowaniu zespołem ludzi. Miała jednak doświadczenie związane z pracą w obszarze kultury, a dokładnie filmie i teatrze. Moim zdaniem już teraz można potwierdzić, że w życiu nie zawsze lekarz jest dobrym dyrektorem szpitala, czy aktor dyrektorem takiej jednostki. Od momentu nominacji warunki pracy w MCK drastycznie się pogorszyły. Moje twierdzenie potwierdza kilka oficjalnych zdarzeń.

Anonimy pracowników, czyli jak proszono o pomoc

Anonim został przesłany 25.01.2023 r. do Przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Henryka Nikonora. Pismo dotyczyło prośby o skontrolowanie sytuacji w MCK. Z pisma okazało się, że jest to drugie pismo wysłane w sprawie nieprawidłowości w MCK i stanowiło właściwie wyraz kompletnej bezradności wobec braku działań zaradczych podjętych przez Burmistrza. Pierwsze pismo zostało wysłane bezpośrednio do Burmistrza pod koniec 2022 r. Oczywiście pismo, mimo że dotarło do radnych jako anonim, zostało potraktowane poważnie. Pani dyrektor Michalska jest osobą na co dzień uśmiechniętą i miła, okazuje się jednak, że takie zachowanie nie odnosi się do pracowników. W piśmie jest mowa o działaniach absurdalnych, niezgodnych z prawem, mających znamiona mobbingu w stosunku do pracowników. Zarzucono publiczne podważanie zwolnień lekarskich, wydawanie zakazów rozmów z konkretnymi pracownikami czy na konkretne tematy.

Jakiś czas po dotarciu anonimu do Rady, w tej sprawie mrągowska policja zaczęła rozpytywać pracowników. Próbowano ustalić kto jest jego autorem. Czy policja zawsze tak skrupulatnie podchodzi do anonimów?

Jakie działania podjął Pan Burmistrz czy Rada Miejska w stosunku do MCK?

Pan Burmistrz nie podjął żadnych działań. Rada Miejska już tak. Na początku roku, w związku z informacjami, które docierały do radnych od pracowników MCK, komisja rewizyjna Rady wpisała do planu pracy kontrolę kadrową i finansową MCK. Po przyjęciu planu przez Radę komisja utworzyła zespół kontrolny, którego zostałem kierownikiem. Pracowaliśmy pomiędzy 21.02.2023 r. a 4.04.2023 r. W tym czasie zespół spotkał się 5 razy. Nie mogę powiedzieć, by praca odbywała się bezkonfliktowo. Prace utrudniał radny Tarnowski, który nie będąc członkiem zespołu notorycznie wpraszał się na spotkania. Pracę torpedowała sama Pani Dyrektor, która moim zdaniem zgadzała się na łamanie przepisów przez radnego. Pracownicy w nieoficjalnych rozmowach ze mną potwierdzali zarzuty z anonimów, byli jednak zastraszeni. Tylko jedna pracownica zdecydowała się rozmawiać z zespołem kontrolnym. Z tego powodu później była straszona pozwami sądowymi.

Kilkunastu pracowników odeszło z pracy ze względu na pogarszające się zdrowie. Również Pan Burmistrz nie stanął po stronie pracowników, odmawiając komisji udzielania odpowiedzi. Doszło nawet do tego, że podważał legalność zespołu kontrolnego. Wnioski przedstawione Panu Burmistrzowi z propozycjami szczegółowych tematów, którymi powinien się zainteresować, nie zostały zrealizowane.

W międzyczasie 23.03.2023 r. Rada pozostawiła anonim bez rozpatrzenia. Nikt z radnych koalicji rządzącej, łącznie z Panem Burmistrzem, sprawą się nie zainteresował.

Skarga na działalność Pani Dyrektor Michalskiej do Rady Miejskiej

Pani Dyrektor Michalska utrudniała pracę komisji nie zapewniając należytych warunków pracy a dodatkowo ewidentnie współpracowała z radnym Tarnowskim, który torpedował prace zespołu. Dlatego złożyłem skargę do Komisji Skarg i Wniosków Rady Miejskiej. Niestety przewagę mieli w niej radni koalicji wspierającej za każdą cenę działania Burmistrza. W uzasadnieniu nie odniesiono się nawet do zarzutów, które postawiłem tak, jakby członkowie komisji nawet nie rozumieli przedmiotu skargi. Komisja po raz kolejny okazała się bardzo stronnicza.

Nie dało się jednak zamieść problemów pod dywan, ponieważ zła sytuacja w MCK eskalowała. Kilka miesięcy potem do MCK wkroczył kontroler Państwowej Inspekcji Pracy.

Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy

Okręgowa Inspekcja Pracy w Olsztynie, ze względu na niepokojące informację otrzymywane od Związku Zawodowego, do którego zgłaszali się pracownicy Mrągowskiego Centrum Kultury, rozpoczęła kontrolę. Rozpoczęła się ona 24.05.2023 r. Protokół sporządzono 12.07.2023 r. Inspektor pracy łącznie przebywał w zakładzie pracy przez 10 dni. Na 31 pracowników otrzymał on 23 wypełnione ankiety, w których pytano o warunki pracy. Jak pracuje się obecnie w Mrągowskim Centrum Kultury?

Ponad 60% pracowników stwierdza, że atmosfera pracy jest zła a co czwarty jest dyskryminowany. Problemy wynikają gównie z braku kompetencji zarządzania zespołem Pani Dyrektor Michalskiej. Większość wskazuje na niejasne zasady i kryteria oceniania, niejasne oczekiwania. Połowa uważa swoje relacje z przełożonym za złe. Atmosfera w pracy pogorszyła się na tyle, że pracownicy stali się nieufni, niechętnie przychodzą do pracy, a 70 % zmieni prace jeśli to będzie możliwe. Są pracownicy, którzy leczą się psychiatrycznie a 20% uważa, że pracodawca przyczynia się do wyrządzania szkód psychicznych w miejscu pracy. W tym czasie nastąpiła znaczna wymiana pracowników. Część odeszła ze względu na pogarszające się warunki pracy, czego konsekwencją było pogarszające się zdrowie, czego powodem był stres w pracy. Z ankiet wynika, że problem leży głównie po stronie pracodawcy. W pracy często pojawia się chaos.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pokontrolne zmiany w nastawieniu Pana Burmistrza do Pani Dyrektor

Pierwsze działania ze strony Pana Burmistrza to tylko deklaracje w stosunku do pracowników, że zajmie się sprawą. Okazało się, że wszelkie zapewnienia ze strony Pana Bułajewskiego okazały się po raz kolejny pustosłowiem.

W dniu 28.11.2023 r. Pani Dyrektor przesłała skargę na Pana Burmistrza skierowaną do Rady Miejskiej. Pani Dyrektor Michalska skarży się, że mimo braku formalnych zastrzeżeń co do jej pracy, Pan Burmistrz zapewnia pracowników o jej rychłym zwolnieniu. Od lipca, czyli po kontroli PIP,  Burmistrz sugeruje jej podanie się do dymisji. Od listopada odmawiał spotkania. A 23.11.2023 r. zażądał podania się do dymisji. Powodem miały być skrajnie negatywne opinie wśród pracowników na jej temat. Pani Dyrektor Michalska wnioskuje z tego, że działalność całej instytucji jest zagrożona. Na spotkaniu z radnymi 5.12.2023 r. Pani Dyrektor stwierdziła nawet, że otrzymała od Pana Burmistrza ultimatum by podać się do dymisji do połowy grudnia. Już teraz wiemy, że mimo fatalnego zarządzania i oczywistych problemów Pan Burmistrz nie ma dość woli by rozwiązać sytuację z korzyścią dla pracowników. Sytuacja pozostaje niezmieniona, czyli bardzo zła.

Skarga została przez Radę Miejska uznana ze bezzasadną, z czym się też zgadzam. Natomiast na zadane przeze mnie pytanie Panu Bułajewskiemu, o czym rozmawiał z pracownikami MCK bez wiedzy Pani Dyrektor, nie otrzymałem odpowiedzi. Pominięcie tzw. drogi służbowej, poza tym, że nieeleganckie jest też oznaką braku zaufania w stosunku do Pani Dyrektor. Pan Burmistrz odpowiedział tylko, że za odpowiedz groziłaby mu odpowiedzialność karna.  

Co dalej z pracownikami MCK?

Robert Wróbel

Radny Rady Miejskiej

Dlaczego Przewodniczący Henryk Nikonor ponownie łamie prawo? W tle odrzucony plan zagospodarowania Mrągowa z wieżowcami. Gdzie zaginęła opinia prawna?

Dlaczego Przewodniczący Henryk Nikonor ponownie łamie prawo? W tle odrzucony plan zagospodarowania Mrągowa z wieżowcami. Gdzie zaginęła opinia prawna?

Panu Burmistrzowi bardzo zależało w 2023 r., na uchwaleniu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego zezwalającego na budowę w Mrągowie budynków wysokich. Po dwukrotnym odrzuceniu przez Radę Miejską projektu uchwały, jego upór w forsowaniu interesów deweloperów był bardzo zastanawiający. Mimo dwukrotnego odrzucenia kontrowersyjnego planu, nadal obowiązuje przecież stary, ale aktualny plan.

W ostatnim czasie, w trakcie wyborów parlamentarnych pojawiła się możliwość rządowego dofinansowania budowy powiatowej hali sportowej przy CKZiU oraz skateparku na plaży os. Grunwaldzkiego. Niestety rodzaj hali sportowej nie jest zgodny z zapisami planu. Należałoby uwzględnić nowe zapisy w stary planie zagospodarowania przestrzennego. Ponieważ w Radzie Miejskiej zasiadają radni będący pracownikami jednostek podległych starostwu, Burmistrz Bułajewski posunął się nawet do sugerowania w oficjalnym piśmie do Starostwa Powiatowego, że jedynym sposobem uwzględnienia potrzeb jednostki powiatowej jest zmiana zdania tychże radnych odnośnie wieżowca przy ul. Oficerskiej, a więc warunkiem jest zmiana zdania i głosowanie „za” planami Burmistrza.

By wyjść z sytuacji patowej, radni Klubu Wspólna Sprawa, zaliczani przez Burmistrza Bułajewskiego do opozycji, zaproponowała rozszerzenie sesji w dniu 21.12.2023 r. o punkt uchwały dającej możliwość aktualizacji OBOWIĄZUJACEGO planu zagospodarowania o wskazane wyżej potrzebne inwestycje.

Wbrew swoim ustawowym obowiązkom Przewodniczący Rady Henryk Nikonor nie rozszerzył porządku posiedzenia o zaproponowany projekt uchwały. Tym samym złamał ustawę o samorządzie gminnym oraz Statut Miasta Mrągowa. Takiego działanie motywował opiniami prawnymi. Do dzisiaj tych opinii prawnych jednak nikt nie widział.

Obecnie wraca temat opinii prawnej, na którą powoływał się Przewodniczący Henryk Nikonor odrzucając wniosek klubu radnych Wspólna Sprawa o wprowadzenie projektu uchwały pod obrady sesji Rady Miejskiej na dzień 21 grudnia 2023 r.

Jak się okazało wniosek i temat projektu uchwały wzbudził popłoch w szeregach władzy. W związku z czym Pan Przewodniczący w dniu 18 grudnia 2023 r. przesłał do wiadomości klubu informację o odmowie wprowadzenia projektu uchwały powołując się na opinię prawną urzędu.

Informacja Przewodniczącego o odmowie wprowadzenia projektu uchwały.pdf

W związku z odmową i przedstawioną argumentacją przez Przewodniczącego, w dniu 20 grudnia 2023 r. radny Waldemar Cybul zwrócił się z pismem do Pana Nikonora z wnioskiem „o PILNE udostępnienie treści stanowiska obsługi prawnej urzędu miejskiego i przesłanie go na moją skrzynkę mailową”.

 Prośba o udostepnienie opinii prawnej.pdf

 Niestety radni nie doczekali się upublicznienia opinii do rozpoczęcia sesji. A w trakcie jej trwania można było usłyszeć jedynie bełkot prawniczy, który próbował forsować Burmistrz Bułajewski wspólnie z radcą prawnym reprezentującym Kancelarię Prawną Marcin Adamczyk Jerzy Jankowski
i Partnerzy s.c.

Kilka dni po sesji radny Waldemar Cybul otrzymał odpowiedź na swój wniosek dotyczący opinii, ale niestety nie była to opinia, na którą wszyscy czekali.

Odpowiedź Przewodniczącego przesłana po sesji RM

Dlatego też kolejny raz postanowiliśmy wystąpić o poszukiwaną opinię, ale tym razem w formie dostępu do informacji publicznej kierując ją do Burmistrza Miasta jako organu kierującego miastem.

Treść zapytania kierowana do Burmistrza!

Klub Radnych  Rady Miejskiej – Wspólna Sprawa, wystąpił do Przewodniczącego Rady Miejskiej
z wnioskiem o wprowadzenie projektu uchwały na podstawie art. 20 ust. 6 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U.2023.40 t.j.), na posiedzenie Rady Miejskiej (21.12.2023 r.). W otrzymanej odpowiedzi odrzucającej wniosek Klubu Radnych Pan Przewodniczący Rady Miejskiej powołał się na stanowisko obsługi prawnej urzędu miejskiego nie przytaczając jego treści.

W związku z powyższym proszę o udostępnienie informacji w zakresie: 

  1. Proszę o udostepnienie treści stanowiska obsługi prawnej Urzędu Miejskiego, które zostało przygotowane dla Przewodniczącego Rady Miejskiej w Mrągowie, na którą Przewodniczący powołuje się w piśmie z dnia 18 grudnia 2023 r. 
  1. Proszę o udostępnienie faktur (skan – faktura i opis) za obsługa prawną realizowaną przez

Kancelarię Prawną Marcin Adamczyk Jerzy Jankowski i Partnerzy s.c. za okres od stycznia 2023 r. do dnia złożenia wniosku.

Wniosek o dostęp do informacji publicznej.pdf

Niestety zapadła cisza i mimo wymaganego upływu czasu (ustawowe 14 dni) nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane pytania. Nie dziwi nas reakcja Burmistrza Bułajewskiego, który niewygodne tematy pomija lub unika udzielenia odpowiedzi. We wniosku oprócz pytania o opinie prawną prosiliśmy również udostepnienie faktur, które wystawia kancelaria prawna Marcin Adamczyk Jerzy Jankowski i Partnerzy s.c. na tutejszy urząd. Podstawą takiego żądania są informacje, iż Burmistrz wykorzystuje kancelarię do przeciągania sprawy z samowolą budowlaną na ul. Kościelnej (odwołania od decyzji WKZ w Olsztynie do Ministerstwa Kultury) oraz fakt, że wspomniana kancelaria prawna była autorem apelacji dla radnego Dominika Tarnowskiego od wyroku skazującego za pomówienie radnego Mariana Mikszy.

Czy milczenie Urzędu może potwierdzać te pytania i jak zachowa się komisja skarg wniosków i petycji rozpatrując złożoną w tej sprawie skargę na opieszałość Burmistrza?

Kończy się kadencja Rady Miejskiej w Mrągowie – jaka była?

Kończy się kadencja Rady Miejskiej w Mrągowie – jaka była?

Gdy obejmowałem funkcję radnego w 2018 r., wydawało mi się, że sprawą oczywistą jest dbanie o dobro wspólne. Radny powinien nie tylko słuchać mieszkańców, ale powinien działać zgodnie z własnym sumieniem, czasami nawet wbrew własnemu interesowi lub by przypodobać się znajomym. Okazało się jednak, że część radnych obecnej kadencji nie ma odpowiedniej siły, by odmówić Panu Burmistrzowi Bułajewskiemu współpracy przy uchwałach ewidentnie stawiających interes np. deweloperów ponad interesem publicznym. Przykładów „braku charakteru” jest więcej. Wątpliwości odnośnie niezależności części radnych powstają zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że niektórzy z koalicji rządzącej znaleźli zatrudnienie w obecnej kadencji w spółkach należących do miasta Mrągowa. Moim zdaniem właśnie ta „przychylność” stała się głównym problem funkcjonowania Rady Miejskiej obecnej kadencji.

Dlaczego pomyślałem o kandydowaniu? Bo uważałem, że rozwój Mrągowa, przynajmniej w kierunku turystyki i promocji, są poniżej potencjału. Mimo ogromnego szacunku dla dokonań i doświadczenia Pani Burmistrz Otolii Siemieniec wydawało mi się, że zarządzanie miastem nabrało charakteru powielania tych samych rozwiązań. Brakowało mi czegoś nowego, bardziej pomysłowych działań.

Wygrał jednak Stanisław Bułajewski. Mimo, że już podczas kampanii wydawało się, że nie do końca zachowywał się uczciwie (słynne darmowe porady prawne, za które otrzymywał przecież wynagrodzenie, ale sugerował, że pomaga z dobroci serca). Radni Mrągowskiej Inicjatywy Społecznej postanowili odciąć wybory grubą kreską. Mimo wątpliwości radni zdecydowali się, zgodnie z wynikiem wyborczym, udzielić nowemu burmistrzowi 3 miesięcznego kredytu zaufania. Kandydat na burmistrza Bułajewski miał program wyborczy z kosmosu, a i podczas kampanii dał się poznać jako wybitny teoretyk i znawca słowa mówionego. Burmistrz Stanisław Bułajewski szybko roztrwonił odrobinę zaufania, które otrzymał i stracił większość w Radzie Miejskiej.

Po kilku tygodniach zaczęło się “przekonywanie” i “zaskarbianie” sobie radnych. Czy ktoś wierzy w takie przypadki, że radni na początku najbardziej krytykujący Burmistrza, potem zaczęli bezkrytycznie wspierać jego działania? Czy to nie jest “słabe” by tak uzyskiwać większość, zamiast po prostu przedstawiać dobre pomysły akceptowalne przez Radę?

Poszukiwania większości zakończyły się we wrześniu 2019 r. Podczas wyjazdu zagranicznego ówczesnego Przewodniczącego Rady Miejskiej Waldemara Cybula w trybie nadzwyczajnym została zwołana Sesja i nastąpiła zmiana Przewodniczącego. Nowym Przewodniczącym został Pan Henryk Nikonor, radny wybrany z listy Mrągowskiej Wspólnoty Samorządowej.

W momencie, kiedy Burmistrz poczuł gwarantowaną większość, czyli gdy zabrakło hamulców, zaczął się festiwal pogardy i manipulacji. Język Pana Burmistrza zaczął być coraz bardziej agresywny, pogardliwy i kłótliwy. Mimo, że jego wypowiedzi nigdy nie były specjalnie merytoryczne, to zaczął nie odpowiadać na pytania, a nawet ukrywać prawdę. Zaczęło się piętnowanie nieprzychylnych radnych.

Rola radnych Mrągowskiej Inicjatywy Samorządowej, bo w ich imieniu mogę pisać jako ówczesny przewodniczący klubu radnych, ale i tak samo oceniam zaangażowanie klub radnych Mrągowskiej Wspólnoty Samorządowej, zaczęła coraz bardziej polegać na wypełnianiu jednego z głównych zadań Rady, czyli kontroli w imieniu mieszkańców poczynań Burmistrza.

A jest co kontrolować, bo Burmistrz “szasta” pieniędzmi na lewo i prawo. Czy ktoś może wie, na co Miasto w tej kadencji zaciągnęło kredyt w wysokości 13 mln zł? Przecież inwestycje zapisane w budżecie finansowane są w ramach “zwykłych” środków budżetowych, a część inwestycji drogowych finansowana jest z “darowanych” pieniędzy Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Po co zakupiliśmy za 800 tys. teren byłego PKSu przy ul. Kolejowej, by na tym terenie nie powstał budynek wielorodzinny prywatnego dewelopera skoro kolejnym działaniem jest chęć zmiany przeznaczenia tego terenu, by jakiś prywatny deweloper zbudował budynek wielorodzinny? Po co było przenosić informację turystyczną do nieprzystosowanego lokalu w ratuszu, skoro potem zdecydowano się wydać 800 tys. zł. na modernizację lokalu do nowych funkcji, mimo że i tak nie spełni się warunków koniecznych dla porządnej instytucji tego rodzaju? Dlaczego Burmistrz Bułajewski mimo pełnienia nadzoru właścicielskiego, nie reagował na nieprawidłowości finansowe w spółce miejskiej Mrongoville? Spółka „sprzedawała” przecież alkohol nie fiskalizując sprzedaży, co potwierdził sąd! Dlaczego zaprzestano dzierżawy prywatnym mrągowskim przedsiębiorcom lokali przy j. Czos np. słynny lokal „Estrada” by przejęły je spółki miejskie, które ewidentnie nie potrafią utrzymać poprzedniego poziomu usług? Samochód służbowy Pana Burmistrza Bułajewskiego pokonywał średnio 100 km dziennie! Tak jakby ktoś jeździł codziennie do Olsztyna i z powrotem.  

Pytania, wątpliwości, uwagi nie podobały się Burmistrzowi. Większość radnych zlikwidowała pod koniec 2020 r. Komisję Edukacji, Kultury, Turystyki i Zdrowia, której byłem przewodniczącym, bo jak stwierdził jeden z radnych “za często podejmowała inicjatywy i opinie nieprzychylnie Burmistrzowi”. Z czystej złośliwości, zaczęto mi utrudniać pełnienie mandatu poprzez nieprzyjęcie do drugiej komisji stałej Rady Miejskiej. Mimo że przychodziłem na posiedzenia „nie mojej” komisji, to nie mogłem głosować. Dopiero po prawie 1,5 roku i sześciu odrzuconym uchwałom w sprawie przyjęcia mnie do kolejnej komisji, dopiąłem celu. Podobne „przygody” mieli inni członkowie zlikwidowanej komisji edukacji. Nie ma żadnych merytorycznych argumentów by wytłumaczyć takie zachowanie radnych koalicji. Mogę mieć tylko słabą nadzieję, że jeśli ktoś z nich czyta te słowa, to jest mu w tej chwili najzwyczajniej wstyd, chociaż teraz to oczywiście nic nie zmieni, bo liczą się czyny.

Zlikwidowano miejsce, w którym przez 12 lat z zaangażowaniem pracowałem, czyli Mrągowskie Centrum Informacji Turystycznej w CKiT i przeniesiono informację turystyczną pod Urząd Miasta. Po co właściwie? Po kilku latach widać już jasno, że nie po to by lepiej funkcjonowała, bo chyba nikt z mieszkańców tego nie zauważył. Niestety do tego przyczynili się radni burmistrzowej koalicji.

Potem przyszła epidemia i sesje korespondencyjne. Umożliwiły one Burmistrzowi ukrywanie przed opinia publiczną i radnymi tego co się dzieje w Urzędzie. Poziom obłudy, manipulacji i agresji osiągnął poziom, wcześniej w Mrągowie niewyobrażalny. Liczyłem się z tym, że może być czasami nieprzyjemnie, ale nigdy, że będzie po prostu chamsko! Okazało się, że nie tylko sposób zarządzania, czyli rozdawanie stanowisk swoim (z komitetu wyborczego), ale i sposób zachowania Pana Burmistrza, fatalnie odbijają się na postępowaniu radnych. Niestety część nie przeszła próby charakteru. Może dlatego zdecydowana większość radnych milczy. Są radni koalicji, których przez 5 lata i 70 Sesji Rady Miejskiej nie słyszałem podczas posiedzenia ani razu!

Ostatnie lata to bardzo intensywne prace nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Jest to dokument, który po tak długich konsultacjach z mieszkańcami, nie może i nie powinien być kontrowersyjny. W Mrągowie stało sie jednak inaczej. Propozycje budowy budynków wysokich, z których najwyższy miałby osiągnąć aż 33 m. wys. od początku budził wiele negatywnych emocji. Nie jest to zresztą jedyna krytyczna uwaga odnośnie planu. Pan Burmistrz Stanisław Bułajewski ze swoimi radnymi, wbrew zdrowemu rozsądkowi, po odrzuceniu przez Radę Miejską propozycji uchwały, próbował mimo to po raz kolejny uchwałę „przepchnąć”. Przykro mi, że wiele racjonalnych i potrzebnych uwag mieszkańców i inwestorów, zmierzających do poprawienia jakości życia w naszym mieście, zostało odrzuconych z całym planem zagospodarowania. Niestety wprowadzony bezład architektoniczny zniszczyłby charakter naszego miasta nieodwracalnie. Powrót do prac nad Planem Zagospodarowania będzie z pewnością jedną z pierwszych decyzji nowej Rady Miejskiej. Ten upór, nawet wbrew decyzji Rady Miejskiej jest co najmniej dziwny. Projekt tej uchwały jest autorskim dziełem Burmistrza i to on ponosi odpowiedzialność, za wszelkie kontrowersje wokół niego.

Kilka tygodni temu radny Marian Miksza wygrał sprawę sądową o pomówienie z innym radnym naszej Rady, którego należy już nazywać Dominikiem T. Nie jest to pierwszy wyrok wspomnianego harcownika. Bardzo krytycznie oceniam radnych koalicji, którzy po cichu opowiadają jak bardzo są niezadowoleni z rządów Burmistrza, jak wstyd im za zachowanie Dominika T., ale jednocześnie wspierają te działania.

Na szczęście już niedługo dowiemy się o terminie wyborów samorządowych. W Mrągowie będziemy mieli dużą zmianę. Ponieważ liczba mieszkańców wynosi obecnie poniżej 20 tys., głosować będziemy w 15 okręgach jednomandatowych. Oznacza to, że zmniejszy się liczba radnych w Radzie Miejskiej z 21 do 15 osób.

Ponad rok temu radni Mrągowskiej Inicjatywy Społecznej oraz Mrągowskiej Wspólnoty Samorządowej podjęli decyzję o połączeniu klubów. Utworzyliśmy klub radnych wspierających kandydaturę Jakuba Doraczyńskiego na Burmistrza Mrągowo – Wspólna Sprawa 2024. Sądzę, że takie działanie jest oczywistym znakiem naszej dobrej współpracy oraz wspólnego celu. Chcemy, by nasze miasto zaczęło funkcjonować po prostu „normalnie” i w sposób przewidywalny.

Robert Wróbel

Radny Rady Miejskiej w Mrągowie

Przewodniczący Mrągowskiej Inicjatywy Społecznej

Oświadczenie ws. nieprzyjęcia Uchwały o zmianie planu zagospodarowania oraz skateparku

Oświadczenie ws. nieprzyjęcia Uchwały o zmianie planu zagospodarowania oraz skateparku

Oświadczenie

Szanowni Mieszkańcy, w ostatnim tygodniu, po sesji Rady Miejskiej z dnia 30 października, wydarzyło się wiele sytuacji, które wymagają rzeczowego wyjaśnienia. Jako radni podchodzimy odpowiedzialnie do naszej służby wobec mieszkańców, dlatego przed przygotowaniem oświadczenia poczekaliśmy na wyciszenie emocji, by obiektywnie przedstawić nasz punktu widzenia. Niestety zarówno w naszym mieście, jak i w obrębie samej Rady Miejskiej funkcjonują osoby, które w sposób bezwzględny wykorzystują mieszkańców, grając na ich emocjach, w celu osiągnięcia swoich partykularnych interesów. W naszej odezwie do Państwa, chcielibyśmy poruszyć dwie najistotniejsze naszym zdaniem kwestie. Pierwsza kwestia dotyczy uchwalenia nowego Miejscowego Planu Zagospodarowania Terenu Śródmieścia w Mrągowie, natomiast druga – budowy skateparku.

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego terenu Śródmieścia

Rada Miejska w Mrągowie 22 sierpnia 2019 roku podjęła na wniosek Burmistrza uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu terenu śródmieścia. Podjęcie uchwały pozwoliło Burmistrzowi rozpocząć cały proces konsultacji społecznych. Jako radni nie byliśmy w żaden sposób włączeni przez Burmistrza do tego procesu. O budzących kontrowersje planach Burmistrza dotyczących dopuszczeniu zabudowy wysokiej (do 10 kondygnacji) na terenie po byłym dworcu PKS przy ul. Oficerskiej dowiedzieliśmy się z treści przetargu na sprzedaż przedmiotowego terenu, opublikowanego w czerwcu 2021 r. Bulwersujący był dla nas fakt, że publiczne przedstawienie projektu nowego planu, w którym znalazły się zmienione zapisy dotyczące wysokości zabudowy na terenie po byłym dworcu PKS nastąpiło blisko rok po opublikowaniu informacji o przetargu (plan został wyłożony do publicznego wglądu w dniu 1 czerwca 2022 r.). Projekt zmiany miejscowego planu zagospodarowania dla śródmieścia, od samego początku wywołał słuszne według nas oburzenie opinii publicznej. Najwięcej zastrzeżeń wywołał pomysł przecięcia deptaku prowadzącego do mrągowskiego mola, poprzez przedłużenie ul. Roosevelta oraz wspomniane już dopuszczenie zabudowy wysokiej. Choć oba pomysły spotkały się z ogromnym sprzeciwem społecznym, Burmistrz wycofał się jedynie z pierwszego pomysłu, w dalszym ciągu forsując dopuszczenie zabudowy wysokiej. Warto zwrócić uwagę, że wprowadzenie najbardziej kontrowersyjnych pomysłów, nie wynikało z wniosków składanych przez społeczność lokalną, a stanowiło autorskie pomysły magistratu. Jako radni od samego początku, tj. od wyłożenia projektu planu do publicznego wglądu w czerwcu 2022 roku, braliśmy czynny udział w całej procedurze. Braliśmy udział w dyskusjach organizowanych przez Urząd Miejski, czy mrągowską fundację Złap Rozwój. Pomagaliśmy przygotowywać uwagi do projektu, zbierać podpisy, wsłuchiwaliśmy się w głosy mieszkańców. Podobnie było w przypadku drugiego wyłożenia planu w czerwcu br. W czasie naszych licznych rozmów z mieszkańcami, zapewnialiśmy ich, że do samego końca będziemy się sprzeciwiać pomysłom, które są zdaniem wielu osób nie do przyjęcia. Dotrzymaliśmy danego słowa. Przygotowując się do październikowej sesji, podeszliśmy do sprawy merytorycznie. Po długich rozmowach, wypracowaliśmy ostateczną listę uwag, których przyjęcie warunkuje nasze poparcie dla uchwały w sprawie ustanowienia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Uwagi te dotyczyły zmniejszenia ilości kondygnacji oraz wysokości zabudowy terenu po byłym PKS przy ul. Oficerskiej, a także terenu po Zakładach Odzieżowych Warmia, przy ul. M.C. Skłodowskiej oraz pozostawienia funkcji dworca autobusowego na terenie zlokalizowanym przy ul. Kolejowej. Jeżeli chodzi o dwie pierwsze kwestie, to jest to przede wszystkim wyrażenie stanowiska znacznej liczby mieszkańców, w tym także naszego. W trzeciej kwestii, nasze stanowisko wynika z głębokiego przekonania, że budowa dworca PKS powinna być priorytetem w nadchodzącej kadencji samorządu. W przypadku przyjęcia planu w obecnej formie, na terenie miasta nie będzie odpowiedniego miejsca na lokalizację dworca autobusowego, wymagane będą kolejne zmiany w planach miejscowych. Takie działania będą skutkowały odłożeniem budowy dworca w czasie.  W związku z tym, że kluczowe z naszej perspektywy uwagi, które mają charakter strategiczny dla rozwoju miasta, nie zostały uwzględnione, głosowaliśmy przeciw przyjęciu planu w zaproponowanej formie. Nasze stanowisko pozostanie niezmienione do czasu uwzględnienia opisanych wyżej postulatów. Pragniemy dodać, że było ono komunikowane wielokrotnie. W naszej opinii Burmistrz od ponad roku, miał pełną świadomość tego, że pozostawiając plan w niezmienionej formie, nie uzyska wymaganego poparcia. Dlaczego w tym czasie nie próbował wypracować projektu, który taką większość mógłby uzyskać? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że zrzucanie w tym momencie winy na radnych głosujących zgodnie ze swoim sumieniem i niezmiennym od miesięcy stanowiskiem, jest wyrazem ignorancji i nieudolności Burmistrza. Burmistrz kolejny raz nie wybrał drogi porozumienia, poszedł drogą polegającą na manipulacji i stawianiu radnych pod ścianą. Nie zgadzamy się na tego typu działania. Pamiętajmy, że nieprzyjęcie nowego planu, nie oznacza, że inwestycje w obrębie śródmieścia są blokowane, ponieważ dla terenu śródmieścia, obowiązują zapisy planu uchwalonego w latach ubiegłych. Apelujemy do Burmistrza o szybkie działania, które doprowadzą do wypracowania takiego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który uwzględni istotne postulaty i będzie możliwy do zaakceptowania, nie tylko dla większości radnych Rady Miejskiej, ale również dla Mieszkańców. Ponowne poddanie pod głosowanie projektu w obecnej postaci, będzie w naszej opinii kolejną próbą grania na czas i niepotrzebnie wydłuży cały proces.

Skatepark miejski

W czasie sesji z ust Burmistrza, a po jej zakończeniu na jednym z profili na FB, który w naszej opinii ma służyć do niegodnych manipulacji i grania na ludzkich emocjach, dowiedzieliśmy się, że głosując przeciw uchwaleniu planu miejscowego w zaproponowanej formie, czyli m.in. z zabudową wysoką przy ul. Oficerskiej, zagłosowaliśmy przeciw budowie skateparku (wręcz zablokowaliśmy jego budowę), a co za tym idzie, zagłosowaliśmy przeciw naszej młodzieży. Celowo użyliśmy stwierdzenia – dowidzieliśmy się, gdyż nie znaliśmy jako radni, szczegółów dotyczących takiego projektu. Nikt nie przedstawił nam założeń całego przedsięwzięcia, czy tego, że są do jego realizacji konieczne zmiany zapisów MPZP. Nie zostały wykonane żadne projekty. Mając na uwadze powyższe, uważamy, że było to celowe działanie ze strony Burmistrza. Kolejny raz, brak szerokich konsultacji doprowadza do sytuacji spornej. Próba wykorzystania mrągowskiej młodzieży i próba wciągnięcia jej do nieudolnych zagrywek politycznych przez administratora profilu na FB, zasługuje na społeczną dezaprobatę, gdyż wynika z najniższych pobudek, jakimi można się kierować. Nie chcąc jednak kolejny raz marnować energii na przepychankę w sieci, zbadaliśmy dokładnie sytuację budowy skateparku. Udało nam się dotrzeć do osób, które zajmowały się tym projektem od strony społecznej. Dowiedzieliśmy się, że w porozumieniu z Urzędem Miejskim zaplanowano lokalizację skateparku przy plaży na  os. Grunwaldzkim, na terenie, na którym w chwili obecnej znajdują się boiska do piłki siatkowej. Po przeprowadzonych rozmowach, doszliśmy do konkluzji, że o ile lokalizacja skateparku jest ważna, to nie stanowi meritum sprawy. Istotą rzeczy jest to, aby taki obiekt w końcu powstał. Stąd biorąc pod uwagę fakt, że uchwalenie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla śródmieścia (który jest tak obszerny, że obejmuje również tereny na os. Grunwaldzkim) w proponowanej przez Burmistrza wersji nie dojdzie do skutku, zaproponujemy Włodarzowi wykonanie obiektu skateparku w alternatywnej lokalizacji. Chodzi o teren znajdujący się pomiędzy boiskiem orlik przy ul. Żołnierskiej, a ul. Piaskową. Teren ten jest własnością miasta, zapisy obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dopuszczają realizację takiego obiektu, bez konieczności jego zmiany. Dodatkowo w naszej opinii, realizacja skateparku we wskazanej przez nas lokalizacji, będzie zwyczajnie tańsza (chociażby ze względu na łatwiejszą logistykę budowy). Stąd uważamy, że w tej samej kwocie przeznaczonej na realizację skateparku możliwe będzie wykonanie większej ilości urządzeń. Za zmianą lokalizacji przemawia także możliwość zyskania czasu. Nie musimy bowiem czekać na jakiekolwiek zmiany planów i od razu można przystąpić do działania. Burmistrz mógłby już rozpocząć całą procedurę i szukać firmy, która przygotowałaby projekt. Pamiętajmy, że dodatkowy czas da możliwość dopracowania projektu w porozumieniu ze stroną społeczną. Pismo do Burmistrza w tej sprawie zostało mu przekazane. Jako radni deklarujemy pełne poparcie dla realizacji skateparku. Zależy nam na konsensusie, musimy jednak działać zgodnie z naszym sumieniem oraz wolą większości mieszkańców. Dlatego też szukamy korzystnych rozwiązań, nie eskalacji konfliktów.

Z wyrazami szacunku

radni Rady Miejskiej w Mrągowie:

Waldemar Cybul

Jakub Doraczyński

Tomasz Doraczyński

Rafał Markowski

Marian Miksza

Mirosław Moczydłowski

Tadeusz Orzoł

Edward Płocharczyk

Agnieszka Pytel

Bogusław Wilk

Robert Wróbel

 

Czy wybory parlamentarne uratują wizerunek Burmistrza Bułajewskiego, czyli jak rząd finansuje popularność.

Czy wybory parlamentarne uratują wizerunek Burmistrza Bułajewskiego, czyli jak rząd finansuje popularność.

Do tej pory Burmistrz Bułajewski realizował projekty poprzedniczki a jeśli już zabierał się za nowe projekty, to realizował je nieporadnie (ul. Kościelna). Strona internetowa Pana Burmistrza z programem wyborczym po wyborach znikła, co pokazuje jaki ma on stosunek do obietnic wyborczych, ale i realności ich wykonania. Z wyborczych inwestycji wybrał jak do tej pory tą najbardziej kontrowersyjną, czyli zadaszenie amfiteatru. Dofinansowanie w kwocie ok. 20 mln zł otrzymano z Polskiego Ładu. Niestety brakujące ok. 10 mln. mieszkańcy zapłacą z budżetu miasta.

W ciągu ostatnich 3 miesięcy nastąpił wysyp dofinansowań dla mrągowskich inwestycji z rządowych programów. Od sierpnia przyrzeczono dla Mrągowa łącznie 30 987 663 zł. Do tej pory Burmistrz korzystał na projektach rozpoczętych przez jego poprzedniczkę, jak np. modernizacja dróg na Zatorzu, budynku szkolnego przy ul. Bohaterów Warszawy, Mazurska Pętla Rowerowa czy modernizacja Parku Sikorskiego. Nawet jako swoje wskazywał inwestycje, które otrzymały dofinansowanie dzięki wnioskom składanym w poprzedniej kadencji jak np. kolektory deszczowe. Inwestycje, które sam realizował realizowano nieporadnie, jak chociażby wstrzymana przez konserwatora ochrony zabytków modernizacja ul. Kościelnej, która do tej pory nie została zakończona. 

W materiale z dnia 7.10. Pani minister Semeniuk-Patkowska, która kandyduje do parlamentu z naszego okręgu wyborczego, nie ukrywa, że dofinansowanie zostało przyznane bardzo szybko, a same pomysły inwestycji to okres ostatnich 2 tygodni. Można domniemywać, że termin zbliżających się wyborów parlamentarnych był kluczowym czynnikiem: „… będąc tutaj na wizycie gospodarczej dwa tygodnie temu, rozmawiając z zarządem, rozmawiając z samorządem doszłam do wniosku, że muszę mocno powalczyć o to by te środki tutaj spłynęły i w ciągu 14 dni udowodniłam swoją skuteczność. Dzisiaj przekazałam w ramach 8. Edycji Polskiego Ładu 6 mln. zł….”. Gdy Pani minister była w Mrągowie ok. 21.09. podjęto decyzję o projektach do dofinansowania. Tak mówi w materiale z dnia 28.09: „Cieszę się, że mogłam tutaj tydzień temu być na wizycie gospodarczej i rozmawiać o potrzebach tego kościoła a z drugiej strony jeszcze byłam również w szkole i rozmawiałam jakie są potrzeby wynikające z kolejnej edycji…”

Promesa – przyrzeczenie, obietnica dokonania określonej czynności lub spełnienia określonego świadczenia, a także zobowiązanie organu państwowego do wydania decyzji po dopełnieniu przez zainteresowanego odpowiednich formalności. Jest to jednocześnie nazwa dokumentu zawierającego takie przyrzeczenie. (źródło: wikipedia)

Jakie inwestycje obiecano nam ostatnio?

07 październik 2023

Mrągowo, w ramach 8. edycji Rządowego Funduszu „Polski Ład„, pozyskało niezbędne pieniądze na budowę stadionu i skateparku! Promesy, potwierdzające otrzymane dotacje, przywiozła 7 października Olga Semeniuk-Patkowska – Wiceminister Rozwoju i Technologii.

Przebudowa Stadionu miejskiego na nowy stadion z bieżnia lekkoatletyczną – 6 mln zł

Budowa betonowego Skateparku wraz z zagospodarowaniem terenu – 2 mln zł

 

28 wrzesień 2023

Kolejne mrągowskie inwestycje otrzymały rządowe wsparcie. Tym razem, dzięki dofinansowaniu w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, uda się przeprowadzić remont budynku Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Bohaterów Warszawy, a także prace konserwatorskie ołtarza w kościele Św. Wojciecha w Mrągowie. Promesy, potwierdzające otrzymanie dofinansowań, wręczyła 28 września Olga Semeniuk-Patkowska – Wiceminister Rozwoju i Technologii.

Prace konserwatorskie ołtarza głównego i balustrady ołtarza Kościoła św. Wojciecha  – 362 000 tys.

Remont budynku szkolnego wraz z elementami zagospodarowania terenu Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Bohaterów Warszawy – 1 238 000 zł.

 

22 wrzesień 2023

Dofinansowanie w wysokości 2,5 miliona złotych otrzymała Szkoła Podstawowa nr 1 w Mrągowie. Przeznaczy je na budowę kompleksu boisk. Pieniądze pochodzą z 6. edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych – PGR.

Budowa boisk przy Szkole Podstawowej nr 1 w Mrągowie polegająca na wykonaniu:

– wielofunkcyjnych boisk szkolnych, skoczni w dal, bieżni,
– infrastruktury towarzyszącej, w tym: ogrodzenia terenu, układu komunikacyjnego, elementów małej architektury i zagospodarowania zieleni,
– oświetlenia boisk i terenu oraz likwidacji barier architektonicznych.

 

02 sierpień 2023

31 lipca 2023 r. w siedzibie Ministerstwa Rozwoju i Technologii w Warszawie Burmistrz Miasta Mrągowo odebrał czek na kwotę 18 887 663,62 zł z Rządowego Programu Wsparcia Budownictwa Socjalnego i Komunalnego na budowę łącznie 113 mieszkań w 4 budynkach.

Dzięki parlamentarnej kampanii wyborczej Mrągowo otrzymało przyrzeczenia przekazania środków finansowych i miejmy nadzieję, że inwestycje zostaną zrealizowane. Czy jednak jest to zasługa Burmistrza Bułajewskiego? Mieszkańcy mogą mieć nadzieję, że inwestycje zostaną zrealizowane.

Informacja o utworzeniu „Klubu radnych wspierających kandydaturę Jakuba Doraczyńskiego na Burmistrza Mrągowa – Wspólna sprawa 2024”.

Informacja o utworzeniu „Klubu radnych wspierających kandydaturę Jakuba Doraczyńskiego na Burmistrza Mrągowa – Wspólna sprawa 2024”.

Mimo że do końca kadencji Pana Burmistrza Stanisława Bułajewskiego jeszcze prawie rok, to już rozpoczął on nieformalną kampanię wyborczą. Burmistrz zapowiadał duże zmiany. Czy spełnił swoje obietnice wyborcze, a co ważniejsze czy życie w Mrągowie stało się lepsze?

Wszyscy chcemy by nasze miasto się rozwijało. Mamy dość słuchania kłamstw i manipulacji ze strony Burmistrza i jego niezrealizowanych przez 5 lat obietnic w rodzaju rozwoju budownictwa komunalnego, tworzenia uzdrowiska itd. Mamy dość ukrywania przed mieszkańcami informacji, wyprzedaży dla deweloperów za bezcen ziemi czy pomysłów budowy wieżowców w naszym mieście.

By to zmienić, zdecydowaliśmy się połączyć nasze siły. Radni MWS oraz MIS powołali z dniem 25.05 nowy klub radnych wspierających kandydaturę Jakuba Doraczyńskiego na Burmistrza Mrągowa – Wspólna sprawa 2024. Docelowo klub radnych przekształci się w komitet wyborczy.

Jako reprezentanci Mrągowskiej Inicjatywy Społecznej oraz Mrągowskiej Wspólnoty Samorządowej współpracujemy w Radzie Miejskiej już od kilku lat. Radni obu klubów wielokrotnie negowali kontrowersyjne pomysły Burmistrza, postulowali by działania dotyczące miasta podejmować z rozwagą i poszanowaniem dla finansów publicznych. Doskonale wiemy, że Burmistrz to lider, który musi mieć za sobą doskonały zespół fachowców. Bo jak widać to teraz, trudno jest zarządzać miastem komuś bez praktycznego przygotowania.

Nowy klub radnych i jego kandydat na Burmistrza Mrągowa Jakub Doraczyński już dziś zapraszają mieszkańców do współpracy. Chcemy stworzyć zespół ludzi, który przygotuje program rozwoju miasta na kolejną kadencję samorządu. Bo Mrągowo to Wspólna sprawa!

Jest to znak nie tylko naszej ścisłej współpracy i zrozumienia, ale także przejrzystości działania oraz szacunku do Państwa. Niech będą to wartości, które zaczną być cenione w naszym mieście po wyborach samorządowych.