Zbliża się kontynuacja przerwanej LV Sesji Rady Miejskiej. Jutro radni będą głosowali realizację w Mrągowie nowej inwestycji, a mianowicie zadaszenie Amfiteatru wraz z inwestycjami towarzyszącymi na kwotę 30 mln. zł. Oznacza to, że to od radnych zależy jak zakończy się seria błędów Pana Burmistrza Stanisława Bułajewskiego odnośnie planowania i przygotowania tej inwestycji. Nie przyniesie ona korzyści mieszkańcom, w niewielkim stopniu turystom. Mimo pozyskania 20 mln zł obciąży finanse miasta w niespotykany dotąd sposób. Komu jest więc potrzebna? Otóż, tylko jednej osobie – Stanisławowi Bułajewskiemu.
Przygotowania do inwestycji na miarę Burmistrza
Do końca kadencji pozostał rok, a Pan Burmistrz Stanisław Bułajewski nie zrealizował, a nawet nie rozpoczął żadnej dużej swojej inwestycji z obietnic wyborczych, które wraz z radnymi komitetu zobowiązał się mieszkańcom wykonać. Większość inwestycji została przygotowana, a nawet otrzymało dofinansowanie w poprzedniej kadencji. W tej kadencji były także porażki. Największa, ale szeroko w mediach miejskich promowana inwestycja to modernizacja śródmieścia z Funduszy Norweskich:
O nieprzemyślanym, niekonsultowanym z nikim wniosku na budowę zadaszenia Amfiteatru do Programu Rządowego Polski Ład pisaliśmy poprzednio. Pan Burmistrz postąpił tak mimo, że w swoim programie wyborczym pisał:
O wszystkich inwestycjach każdy mieszkaniec Mrągowa, będzie powiadamiany indywidualnie na piśmie – chcemy by w budowę i rozwój naszego miasta byli zaangażowani wszyscy Mieszkańcy – ich zdanie będzie w końcu szanowane (będziemy powiadamiać mieszkańców o uchwałach podejmowanych przez radę).
Przypomnimy, że mógł wnioskować o WSZYSTKO, ponieważ w program Polski Ład to nie konkurs na najlepszy projekt! Każdy samorząd dostał dofinasowanie. Niestety potrzeby mieszkańców w postaci: modernizacji ulic, śródmieścia, poprawy efektywności energetycznej i cieplnej, mieszkań itd. Nie zostały przez włodarza uwzględnione. Zamiast potrzebnych inwestycji sięgnął po raz pierwszy do swoich obietnic wyborczych. W marcu radni, po obejrzeniu projektu wyglądu zadaszenia zgłaszali swoje uwagi co do konstrukcji finansowej projektu apelując, by więcej funduszy przeznaczyć na potrzebną modernizację infrastruktury towarzyszącej, a nie na niepotrzebne zadaszenie. Niestety prośby okazały się bezskuteczne.
Czy radni uratują Burmistrza i poświęcą finanse miejskie?
Uzyskane dofinansowanie to 20,5 mln zł. Koszt inwestycji to prawie 30 mln. Z budżetu miejskiego dołożymy prawie 10 mln zł. By sobie uzmysłowić o jakiej kwocie jest mowa, można wspomnieć, że są to ROCZNE wydatki na wszystkie miejskie inwestycje tzn. budowy, remonty, naprawy WSZYSTKIEGO.
Co istotne to inwestycja została ujęta w uchwale o zmianie Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Miasto Mrągowo na lata 2022 – 2029: Kompleksowa przebudowa Amfiteatru (…) o łącznych nakładach finansowych 29 280 000 zł, z czego limit roczny wydatków zaplanowano następująco: 2022 – 500 tys. zł, 2023 – 2 720 000 zł, 2024 – 26 060 000 zł. Wygląda na to, że skomplikowana i kosztowna inwestycja realizowana będzie w nowej kadencji, jeśli oczywiście radni zaakceptują tą uchwałę.
O katastrofalnym wpływie na miejskie inwestycje tego projektu niech świadczy wykaz inwestycji planowanych w przyszłości. Niestety od roku 2024, czyli zakończenia realizacji budowy zadaszenia nie PLANUJE SIĘ JUŻ ŻADNYCH INWESTYCJI!
Oznacza to także, że do 2023 roku Miasto nie będzie musiało zaciągać, żadnych nowych zobowiązań. Poważne problemy pojawią się w 2024 roku. Na razie udajemy, że przyjmując inwestycję do budżetu, odbędzie się do bez konsekwencji finansowych dla mieszkańców. Czy Burmistrz Stanisław Bułajewski będzie wtedy nadal burmistrzem?
Cześć Radnych uważa, że brakujące fundusze będzie można pokryć z tzw. wolnych środków. Część radnych traktuje je jako „zapasowe środki finansowe”, które czekają na użycie gdy tylko są potrzebne by dofinansować. Tak jakby brały się one znikąd, a ich wydanie nie ma wpływu na stan budżetu. Miasto Mrągowo dysponuje tylko ok. 4 mln tzw. wolnych środków w 2022 r. By zachować płynność finansową, budżet miasta powinien utrzymywać wysokość tych środków na odpowiednim poziomie. Brakujące 10 mln zł będą musieli mieszkańcy zapłacić tak czy inaczej!
Podstawą występowania wolnych środków są faktycznie występujące środki pieniężne, wynikające tylko z zaciągniętych, a nie wykorzystanych na potrzeby budżetu (lub planowanych do spłaty lub wykupu, a nie spłaconych, wykupionych) kredytów, pożyczek i wyemitowanych papierów wartościowych, jak również udzielonych i spłacanych pożyczek, czyli inaczej – wynik dokonanych za lata ubiegłe rozliczeń należności i zobowiązań z trzech tytułów: wyemitowanych papierów wartościowych, kredytów i pożyczek. Stan środków na rachunku budżetu JST występujący w ostatnim dniu roku budżetowego jest podstawową daną dla wyliczenia wolnych środków na rachunku budżetu.
Czy potop już się zaczyna czy dopiero nastąpi?
Obecna sytuacja gospodarcza oraz problemy na rynku energii odbiją się niekorzystnie na samorządowe finanse. To pewne. Obecnie powinniśmy myśleć o daleko idących oszczędnościach, by być jak najlepiej przygotowani. To nie jest czas na nierozważne gospodarowanie. To radni będą głosowali i tak naprawdę to oni będą ponosili odpowiedzialność przed mieszkańcami. Pamiętajmy o tym!
Można śmiało założyć, że w momencie realizacji inwestycji koszty wykonawcy wzrosną, a tym samym koszty całej inwestycji. Oczywiście wykonawca musiałby dobrze umotywować wzrost kosztów materiałów oraz prac dodatkowych, ale czy wiosną 2024 roku, czyli przed sezonem letnim, będzie miał z tym jakiś problem? Czy ktoś policzył koszty utrzymania i konserwacji corocznych zadaszenia?
Najnowsze komentarze